O mnie

Skąd ta pasja?
Grafika to moja pasja i praca, będąc już w liceum zastanawiałem się co będę robił i czy uda mi się znaleźć jakąś pracę? Byłem trochę negatywnie do tego nastawiony, bo to były czasy kiedy Internet nie był aż tak rozwinięty, a w Internetach dominowały raczej głupie filmiki… Nadszedł jednak rok 2010, kiedy udało mi się dostać pracę zdalną jako „grafik”. Piszę w cudzysłowie, bo wtedy to były moje początki. No ale zacząłem pracę! Pamiętam jak dziś, kiedy prezes poprosił mnie o stworzenie strony internetowej dla firmy – a przecież nic nie umiałem, na temat tworzenia stron internetowych nie miałem żadnej wiedzy! Z jednej strony trochę się bałem czy podołam, ale miałem świadomość, że do odważnych świat należy. Zacząłem szukać wiedzy na ten temat, której w tamtych czasach było mało. Trafiłem wtedy na kursy wideo, które bardzo mi wtedy pomogły i wiele nauczyły. Stronę wreszcie udało się stworzyć od podstaw. Takie były moje początki, teraz obecnie pracuję jako motion-designer.
Skąd ten wózek?
Urodziłem w 1985 w Tychach. W drugim roku życia wykryto u mnie rdzeniowy zanik mięśni (SMA). Rokowania nie było zbyt dobre, ale żyje już na tym świecie 33 lata i czuję się dobrze. Na szczęście Bóg obdarował mnie tą łagodniejszą wersją choroby . Nie będę się tu jednak rozpisywał czy użalał nad sobą, że jestem okropnie chory i chcę przeprowadzić zbiórkę na zakup wózka elektrycznego (które notabene są potwornie drogie i można byłoby w zamian kupić samochód dobrej klasy lub kawalerkę w małym mieście).
Skąd ta motywacja?
Ok, ale nie byłbym tu gdyby nie moja kochana żona i córeczka!
Od 3 lat jestem mega szczęśliwym facetem, mężem i ojcem! Dokładnie w 2015 roku wziąłem ślub z moja kochaną żoną. Było to dla mnie naprawdę ważne wydarzenie, nigdy nie spodziewałem, się że wezmę ślub, że znajdę kobietę mojego życia, którą pokocham a ona odwzajemni te uczucia w 100%. To jeszcze nie koniec tych pięknych chwil. Przyszedł rok 2017, wtedy narodziła się moja córeczka Natalka, którą jest najładniejszym i najcenniejszym „projektem w moim portfolio!” Właśnie dzięki tym dwóm kobietkom teraz jestem szczęśliwy, to one napędzają mnie do projektowania, do pracy, do cieszenia się z życia …<3
Co dalej jakie plany?
Branża graficzna rozwija się w dynamicznym tempie więc chce rozwijać się w tym kierunku i być na bieżąco z nowymi trendami.
Grafik po skończonych projektach!
PORA NA NOWY PROJEKT?
Chętnie podejmę się nowego wyzwania!